Jesteś w: Ferdydurke

„Ferdydurke” - wielostylowość

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Wielostylowość powieści Gombrowicza „Ferdydurke” wynika z faktu, że z założenia jest to utwór awangardowy. Jego nowatorstwo nie było dziełem przypadku.
Charakterystyczną cechą awangardy jest odrzucanie zastanych konwencji i stylów.

Gombrowicz zrobił to używając wszelkich dostępnych i utrwalonych sposobów czy środków literackich po to, by wykpić je, sparodiować, obrócić w żart. Tym sposobem pisarz udowodnił ich skostniałą sztuczność i niewystarczalność. Takiemu zabiegowi poddana została zarówno struktura powieści, jak i jej język.


W strukturę powieści autor włączył wiele gatunków prozy, mieszając je ze sobą. To, co przytrafia się głównemu bohaterowi możemy na wstępie potraktować jako powieść przygodową. Posuwając się jednak dalej odkrywamy powieść edukacyjną, przypowiastkę filozoficzną, powieść obyczajową, zalążki romansu, elementy powieści sensacyjnej i elementy gawędy szlacheckiej. Jan Błoński odnalazł w niej nawet sparodiowaną bajkę, co może potwierdzić zakończenie powieści: „Koniec i bomba. A kto czytał ten trąba”.

Posłużenie się przy tym przez pisarza poetyką snu zwaną oniryczną powoduje, że jego proza staje się bliższa poezji. Jednocześnie jest to racjonalne wytłumaczenie zaskakującej formy i treści utworu. Julian Przyboś nazwał Gombrowicza poetą prozy.

Podobnie rzecz się ma na płaszczyźnie językowej. Autor przemawia do czytelnika przy pomocy najróżniejszych figur stylistycznych. Jego bohaterowie wypowiadają się zgodnie z formą, jaką przyjęli. Styl wysoki pomieszany jest ze stylem niskim, uczniowski żargon miesza się z literacką polszczyzną, skomplikowane pod względem konstrukcji zdania wypełnia banał lub kompletna bzdura.
strona:   - 1 -  - 2 - 



  Dowiedz się więcej