Jesteś w: W pustyni i w puszczy

Tło historyczne „W pustyni i w puszczy”

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Nie można traktować utworu Henryka Sienkiewicza „W pustyni i w puszczy” jako powieści historycznej. Autor był w Afryce kilka lat po zakończeniu powstania, a swą książkę napisał ćwierć wieku po jego upadku. W opisach rzeczywistej rebelii kierował się lekturą zarządcy Egiptu z1908 roku Evelina Baringa, a także zapiskami oficera austriackiego, który przeszedł na stronę mahdystów – Slatina Paszy – „Przez Sudan ogniem i mieczem”. Jego obraz Sudańczyków jest bardzo negatywny.

Na tło historyczne powieści składa się budowa Kanału Sueskiego, która ściągnęła do Egiptu inżynierów Tarkowskiego i Rawlisona. Główny bohater urodził się i wychowywał do czternastego roku w Port-Saidzie, nad Kanałem. Literaccy specjaliści pilnowali, by kanał pozostawał drożny i często odbywali podróże aż do Suezu. Kanał Sueski istniał już w starożytności, jednak został zasypany przez piaski. Z zamiarem jego budowy nosił się Napoleon Bonaparte.

Egipt od 1517 pozostawał pod zwierzchnictwem Turków osmańskich, rządzili w nich sułtani. Jeden z nich Muhammad Ali w połowie XIX wieku rozszerzył kraj i uniezależnił od Turcji. ówczesny konsul francuski Ferdynand de Lesseps unowocześnił plany budowy kanału i w 1852 roku przesłał je egipskiemu paszy. Jego następca Said Pasza postanowił wcielić plan w życie i w 1854 roku wydał Lessepsowi koncesję na prowadzenie prac. Prace rozpoczęto w kwietniu 1859 roku, zaś zakończono dziesięć lat póżniej. Praca przy budowie op[Arta była na wykorzystywaniu taniej lokalnej siły robotniczej. Przy pracy wzięło udział wielu inżynierów z całego świata w tym z Polski (najsławniejszy Mieczysław Geniusz mógł być pierwowzorem inż. Tarkowskiego).

Anglia wykupiła część udziałów w Kanale Sueskim od wicekróla Ismaila Paszy. W związku z zamieszkami (wybuchły trzy lata przed akcją „W pustyni i w puszczy”) w lipcu 1882 roku Anglicy dokonali desantu i zaczęli okupację strefy Kanału Sueskiego, a Egipt stał się w praktyce posiadłością brytyjską. W rzeczywistości więc Tarkowski i Rawlison byli wynajętymi przez Brytyjczyków przedstawicielami armii okupującej Egipt. W Kairze odwiedzają angielskiego rezydenta i mają „posłuchanie u wicekróla”. W powieści silne jest przekonanie, że im dłużej tubylcy pozostają pod wpływem angielskim, tym szybciej się „cywilizują”.

Na pytanie Stasia o zajęcie przez Egipt krajów na południe od Nubii (Kordofan, Darfur, Sudan) i odebranie mieszkańcom wolności pan Rawlison zgodnie z angielską racją stanu tłumaczy, że dotychczas na tych terenach nie było żadnych form organizacji, a zamieszkujące je ludy Arabo-Murzynów wciąż między sobą walczyły. Bogacili się ci, którzy zbrojnie wyprawiali się w głąb Afryki, by zdobyć kość słoniową i wyłapać niewolników, wytworzyli nawet specjalną kastę. Prawo egipskie zabraniało niewolnictwa, jednak nic sobie z tych zakazów nie robiono. Anglia wykorzystała to jako pretekst do „pomocy humanitarnej”, jednak skazała część ludzi na głód, a z niewolniczymi procederami i tak nie dała sobie rady. Generał Gordon (występujący w powieści) przymykał nawet oko na istniejące praktyki.

W powieści mahdyści określani są jako „hordy”, „Dzicz”, „Barbarzyńcy”. Nie wspomina jednak autor o źródłach i strukturę tego ruchu, który powstał z buntu przeciw wyzyskowi i obcej okupacji. Impuls do buntu wydał rzeczywiście religijny prorok Mahdi. Sprzeciwiał się wojskowym rządom Anglików i podatkom nakładanym przez egipski rząd. Do ruchu przyłączali się najubożsi. Sienkiewicz uważa jednak, że prawdziwym powodem ich akcji jest chęć mordu i niechęć do wymogów europejskiej cywilizacji, bezkrytycznie podchodząc do cywilizacyjnej roli „wiecznej Anglii”.

Mimo bardzo krytycznej oceny działalności Mahdiego przez polskiego noblistę, historia oddała mu sprawiedliwość, uważając za jednego z największych przywódców akcji wyzwoleńczych w Afryce. Mahdi to naprawdę Muhammad Ahmad ibn Abd Allah, który wywodził się z rzemieślniczej rodziny. Wcześnie zaczął studiować teologię Koranu i prowadził ascetyczne życie. Zyskał zwolenników, gdy religię połączył z patriotyzmem i hasłem wyzwolenia Sudanu i Egiptu spod obcego panowania. Zebrał armię religijną w 1881 roku i zaczął wyzwalać okupowane tereny. Początkowo odnosił wiele zwycięstw (pokonał siedmiotysięczną armię gen. Hicksa). W styczniu 1885 roku zdobył Chartum broniony przez gen. Gordona. Zmarł jednak nagle w wieku 41 lat i przeszedł do historii jako religijny przywódca, patriota i twórca niezależnej państwowości.
strona:   - 1 -  - 2 - 



  Dowiedz się więcej