Jesteś w: Chłopi

Obraz wiejskiej społeczności w „Chłopach”

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Społeczność opisana w powieści Władysława Reymonta „Chłopi” żyje we wsi Lipce. Nieopodal jest majątek ziemski i dwór. Własność dworu stanowi las, z którego chłopi mogą korzystać ale nie wolno im kłusować w lesie. Porządku w sprawach lasu pilnuje borowy zatrudniany przez dziedzica.


We wsi działa parafia i ksiądz proboszcz czuwający nad mieszkańcami wsi i służący ludziom radą w trudnych sytuacjach życiowych. Z kościołem związana jest rodzima organisty. Ich syn, Jasio ma zostać w przyszłości księdzem. Przy kościele kręci się też kościelny Jambroży – kaleka po Powstaniu Styczniowym.


Społeczność wiejska dzieli się na ludzi bogatych, biednych i nędzarzy. Najbogatszy gospodarz, Maciej Boryna cieszy się największym szacunkiem. Zamożny jest również młynarz, który może dać ludziom pracę. Antek, syn Boryny spychany jest przez ojca na margines. Ciągle domaga się, by ojciec przepisał na niego ziemię i pozwolił mu usamodzielnić się. Boryna jednak nie chce być zależny od syna. Do osób bogatych należy też Dominikowa, kobieta o despotycznym charakterze.

W społeczności wiejskiej panuje układ patriarchalny. O wszystkim decydują mężczyźni. Ich pozycja w grupie zależy od posiadanego majątku. Dominikowa jest wyjątkiem od tej zasady, ponieważ jest wdową. Nie cieszy się ona jednak dobrą opinią. Ludzie odnoszą się do niej nieufnie, synowie boją się matki a beztroskie romanse jej córki, Jagny też nadwyrężają opinię o tej kobiecie.

Biedota wiejska uzależniona jest od wiejskich bogaczy. To oni dają im pracę i ustalają jej warunki. Szczególnym parobkiem jest tylko Kuba Socha, który chodził z ludźmi ze dworu do powstania.
Znaczenie mężczyzny na wsi lipeckie kobiety docenią, gdy ich mężowie znajdą się w areszcie – zabraknie wtedy rąk do pracy. Przetrwać tę kryzysową sytuację pomoże im Rocho, pełniący rolę wiejskiego mentora i agitatora politycznego.

Miejscem rozrywki w Lipcach jest karczma prowadzona przez Żyda Jankiela. Na jarmarki i odpusty jeździ się do miasta. Jedynym urzędnikiem we wsi jest wójt, który na koniec okaże się złodziejem.
Ważną funkcję pełni też kowal Michał, zięć Boryny – człowiek zachłanny i podstępny.

Ludzie starzy i chorzy żyją na marginesie czekając na śmierć. Na wsi są już całkowicie bezużyteczni. Stara Agata w zimie ucieka z Lipiec, by przetrwać tę porę roku żebrząc gdzieś. Wraca dopiero na wiosnę.

Sytuacja kobiet zależy od mężczyzn – od ojców lub mężów. Z tej zasady usiłuje wyłamać się Jagna, za co przyjdzie jej drogo zapłacić. Społeczność wiejska odrzuci ją. Antek nie stanie w jej obronie a Mateusz jest zbyt biedny, by mógł o czymś decydować.



  Dowiedz się więcej