Jesteś w:
Nad Niemnem
„Nad Niemnem” to powieść Orzeszkowej, w której praca odgrywa jedną z najważniejszych ról. Stanowi o człowieczeństwie, jest jego miarą i najwyższa wartością. W powieści bohaterowie są dzieleni na dobrych i złych właśnie ze względu na ich stosunek do pracy. Arystokracja, która trwoni pieniądze zarobione rękami innych jest oceniana przez autorkę bardzo negatywnie. Brak pracy jest ukazany jak choroba, niszcząca ciało, duszę i umysł, degradująca osobowość, obserwujemy to na przykładzie sporej grupy powieściowych postaci - Emilii, Teresy, Różyca i Zygmunta.
Orzeszkowa swój stosunek do takich ludzi ukazuje w słowach Benedykta: „Człowiek, który na świecie jedząc chleb nie pracuje, czy tam w nim błękitna krew płynie, czy popielata, czy czerwona jest darmozjadem i niczym więcej...”. Postacie pozytywne zachowują się zupełnie inaczej, nie odczuwają ciężaru pracy, śpiewają i bawią się - są idealizowani. Opinie autorki o niej uwidaczniają się w postawach bohaterów, w ich działaniach, czy samych komentarzach narratorki.
Opisów pracy jest w utworze sporo i są to zawsze relacje o zabarwieniu pozytywnym. Wysiłek fizyczny nie jest dla bohaterów „przekleństwem”, karą, beznadziejnym i bezcelowym wysiłkiem, wprost przeciwnie – nadaje sens egzystencji, ubogaca ją to działanie wspólne przynoszące wszystkim i każdemu z osobna pożytek. Wystarczy przyjrzeć się stylizowanym wnętrzom dworów, w których niektórzy „duszą się” z nudy, chorują i uciekają w sferę wyobraźni, a wystarczyłoby wyjść na zewnątrz, rozejrzeć się wokół, by dostrzec piękno przyrody pobudzające się do działania.
Bohaterowie z „Nad Niemnem” nie odczuwają ciężaru pracy, śpiewają przy niej, rozmawiają, żartują, śmieją się. Jan, który pługiem orze ziemię, nie traktuje swojej czynności jako monotonnego obowiązku: „Za pługiem (...) szedł wysoki i zgrabny człowiek, (...) Szedł prosto, równym krokiem, bez żadnego widocznego wysilenia; lejce z grubego sznura mocno ze sobą połączone i wzdłuż boków końskich wyprężone, poniżej ramion opasywały mu plecy. Idąc, wygwizdywał trzecią już strofę piosenki.”
Praca jest dla niego treścią życia i powodem do radości. Bezczynność postrzega jako przyczynę smutku i niezadowolenia: „(...) Najgorsza to rzecz, kiedy człowiek nic nie robi, a tylko o swoich biedach myśli!...” Kolejnym nawiązaniem do motywu pracy jest fakt, że nazwisko Bohatyrowicz pochodzi od mitycznej pary Jana i Cecylii, którzy poprzez bohaterstwo pracy, „okiełznali” dziką puszczę i założyli swój ród. Nadając taką godność, docenił ich sam król Zygmunt August.
Etos pracy w „Nad Niemnem”
Autor: Karolina Marlęga Serwis chroniony prawem autorskim„Nad Niemnem” to powieść Orzeszkowej, w której praca odgrywa jedną z najważniejszych ról. Stanowi o człowieczeństwie, jest jego miarą i najwyższa wartością. W powieści bohaterowie są dzieleni na dobrych i złych właśnie ze względu na ich stosunek do pracy. Arystokracja, która trwoni pieniądze zarobione rękami innych jest oceniana przez autorkę bardzo negatywnie. Brak pracy jest ukazany jak choroba, niszcząca ciało, duszę i umysł, degradująca osobowość, obserwujemy to na przykładzie sporej grupy powieściowych postaci - Emilii, Teresy, Różyca i Zygmunta.
Orzeszkowa swój stosunek do takich ludzi ukazuje w słowach Benedykta: „Człowiek, który na świecie jedząc chleb nie pracuje, czy tam w nim błękitna krew płynie, czy popielata, czy czerwona jest darmozjadem i niczym więcej...”. Postacie pozytywne zachowują się zupełnie inaczej, nie odczuwają ciężaru pracy, śpiewają i bawią się - są idealizowani. Opinie autorki o niej uwidaczniają się w postawach bohaterów, w ich działaniach, czy samych komentarzach narratorki.
Opisów pracy jest w utworze sporo i są to zawsze relacje o zabarwieniu pozytywnym. Wysiłek fizyczny nie jest dla bohaterów „przekleństwem”, karą, beznadziejnym i bezcelowym wysiłkiem, wprost przeciwnie – nadaje sens egzystencji, ubogaca ją to działanie wspólne przynoszące wszystkim i każdemu z osobna pożytek. Wystarczy przyjrzeć się stylizowanym wnętrzom dworów, w których niektórzy „duszą się” z nudy, chorują i uciekają w sferę wyobraźni, a wystarczyłoby wyjść na zewnątrz, rozejrzeć się wokół, by dostrzec piękno przyrody pobudzające się do działania.
Bohaterowie z „Nad Niemnem” nie odczuwają ciężaru pracy, śpiewają przy niej, rozmawiają, żartują, śmieją się. Jan, który pługiem orze ziemię, nie traktuje swojej czynności jako monotonnego obowiązku: „Za pługiem (...) szedł wysoki i zgrabny człowiek, (...) Szedł prosto, równym krokiem, bez żadnego widocznego wysilenia; lejce z grubego sznura mocno ze sobą połączone i wzdłuż boków końskich wyprężone, poniżej ramion opasywały mu plecy. Idąc, wygwizdywał trzecią już strofę piosenki.”
Praca jest dla niego treścią życia i powodem do radości. Bezczynność postrzega jako przyczynę smutku i niezadowolenia: „(...) Najgorsza to rzecz, kiedy człowiek nic nie robi, a tylko o swoich biedach myśli!...” Kolejnym nawiązaniem do motywu pracy jest fakt, że nazwisko Bohatyrowicz pochodzi od mitycznej pary Jana i Cecylii, którzy poprzez bohaterstwo pracy, „okiełznali” dziką puszczę i założyli swój ród. Nadając taką godność, docenił ich sam król Zygmunt August.