Jesteś w: Nad Niemnem

Konflikt pokoleniowy w Nad Niemnem

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim



Zygmunt wyrósł na człowieka egoistycznego, zadufanego w sobie, znudzonego życiem, niezdolnego do uczuć, który kocha jedynie piękne przedmioty. Matka łudziła się, że jej syn jest inny, ze kiedyś będzie podobny do ojca. Po rozmowie z nim straciła nadzieję. Przekonała się, że Zygmunt nie chce być spadkobiercą idei ojca i dziedzicem majątku, nie chce wspierać ojczyzny w trudnych chwilach, a swego ojca uznawał za szaleńca. Zygmunt w rozmowie z matką cynicznie wypowiada słowa: „Soki ziemi, chleb cierpienia, Chrystusowe szaty, lud (…) Otóż przykro mi bardzo (...), ale ja tych uczuć i przekonań nie podzielam”.

Konflikt między tymi dwiema postaciami pozostał nadal, Zygmunt pozostał taki, jakim był, a jego matka zrozumiała, że już nic nie można zrobić, bo nie ma już wpływu na syna. Przedstawione przykłady konfliktów pokoleniowych w „Nad Niemnem” mają podłoże takie samo, przebiegają podobnie, ale kończą się inaczej. Matka i syn po konfrontacji własnych poglądów nie znajdują dobrej woli jednej ze stron. Ojciec i syn wykazali gotowość pójścia na kompromis, co doprowadziło do zgody i wzajemnego zrozumienia. Mogli wspólnie wspierając się budować nową rzeczywistość.
strona:   - 1 -  - 2 - 



  Dowiedz się więcej