Jesteś w:
Granica
Równie kontrowersyjnym typem matki jest Romana Niewieska – matka Elżbiety, którą oddała na wychowanie siostrze męża po śmierci Bieckiego. Po pozbyciu się balastu wyjechała za granicę, nie wykazując zainteresowania córką przez długie lata. W tym czasie miała mnóstwo bogatych kochanków i romansów, aż w końcu została żoną ministra Niewieskiego. Żyła w luksusach, mieszkała w najlepszych apartamentach hotelowych, willach. Jej całe życie upływało na rautach, balach, przyjęciach, kolacjach czy spektaklach teatralnych. Znała ludzi z najwyższych sfer, ubierała się w najdroższych magazynach mody, miała mnóstwo futer i biżuterii. Nie znalazła miejsca dla jedynej córki w tym bogatym życiu. Wolała wydawać cudze pieniądze i dbać tylko o siebie i swoje zachcianki.
Kolejnym typem matki, pokazanym w „Granicy”, jest Jasia Gołąbska – kobieta uboga i pokrzywdzona przez los. Obserwując śmierć z biedy i niedożywienia każdego z czworga dzieci, była już tak wyniszczona problemami z jedzeniem, mieszkaniem, chorobami i świadomością, że nie może nic zrobić, by je ratować, wydawała się akceptować los i dostrzegać w tym mądrość Boga:
„- Szczęśliwa jestem, że mi te dzieci umierają (…) Pan Bóg wie, co robi. Jak ja bym sobie dzisiaj z czworgiem radę dała”.
Matką borykającą się z trudami dnia powszedniego była także Karolina Bogutowa - wdowa, służąca i kucharka, kobieta biedna, uczciwa i religijna, która w wieku czterdziestu lat zaszła w nieślubną ciążę. Decydując się na urodzenie Justyny, bohaterka przyjęła na swoje barki piętno kobiety rozwiązłej i złej. Mimo iż gotowała wyszukane potrawy, jedzenie układała na półmiskach pięknie i malowniczo, została zwolniona z pracy i potępiona przez „elitę” miasteczka.
strona: - 1 - - 2 - - 3 -
Motyw matki w „Granicy”
Autor: Karolina Marlęga Serwis chroniony prawem autorskimRównie kontrowersyjnym typem matki jest Romana Niewieska – matka Elżbiety, którą oddała na wychowanie siostrze męża po śmierci Bieckiego. Po pozbyciu się balastu wyjechała za granicę, nie wykazując zainteresowania córką przez długie lata. W tym czasie miała mnóstwo bogatych kochanków i romansów, aż w końcu została żoną ministra Niewieskiego. Żyła w luksusach, mieszkała w najlepszych apartamentach hotelowych, willach. Jej całe życie upływało na rautach, balach, przyjęciach, kolacjach czy spektaklach teatralnych. Znała ludzi z najwyższych sfer, ubierała się w najdroższych magazynach mody, miała mnóstwo futer i biżuterii. Nie znalazła miejsca dla jedynej córki w tym bogatym życiu. Wolała wydawać cudze pieniądze i dbać tylko o siebie i swoje zachcianki.
Kolejnym typem matki, pokazanym w „Granicy”, jest Jasia Gołąbska – kobieta uboga i pokrzywdzona przez los. Obserwując śmierć z biedy i niedożywienia każdego z czworga dzieci, była już tak wyniszczona problemami z jedzeniem, mieszkaniem, chorobami i świadomością, że nie może nic zrobić, by je ratować, wydawała się akceptować los i dostrzegać w tym mądrość Boga:
„- Szczęśliwa jestem, że mi te dzieci umierają (…) Pan Bóg wie, co robi. Jak ja bym sobie dzisiaj z czworgiem radę dała”.
Matką borykającą się z trudami dnia powszedniego była także Karolina Bogutowa - wdowa, służąca i kucharka, kobieta biedna, uczciwa i religijna, która w wieku czterdziestu lat zaszła w nieślubną ciążę. Decydując się na urodzenie Justyny, bohaterka przyjęła na swoje barki piętno kobiety rozwiązłej i złej. Mimo iż gotowała wyszukane potrawy, jedzenie układała na półmiskach pięknie i malowniczo, została zwolniona z pracy i potępiona przez „elitę” miasteczka.
strona: - 1 - - 2 - - 3 -