Jesteś w: Kamienie na szaniec

Narracja „Kamieni na szaniec”

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Aleksander Kamiński w „Kamieniach na szaniec” zastosował narrację trzeci osobową. W pierwszych słowach autor zwraca się bezpośrednio do czytelnika: „Posłuchajcie opowiadania o Alku, Rudym, Zośce i kilku innych cudownych ludziach…”. Autor wprowadził dość rozwinięty komentarz narratora i połączył w ten sposób techniki reportażowe z narracją literacką.

Historia młodych harcerzy opowiedziana jest z zewnątrz świata przedstawionego. Czas opowiadania, zgodnie z rzeczywistością, jest przeszły. Jedynie podczas opisów konkretnych akcji narrator wprowadza czas teraźniejszy, by nadać tekstowi dynamikę, a czytelnika wprowadzić w samo sedno wydarzeń.

Krystyna Heska-Kwaśniewicz w książce „Braterstwo i służba : rzecz o pisarstwie Aleksandra Kamińskiego” tak scharakteryzowała narrację Kamińskiego: „Wspomniano wcześniej o istnieniu w »Kamieniach na szaniec« dwóch narratorów. Pierwszy pochodzi ze środowiska Szarych Szeregów, uczestniczy w opowiadanych wydarzeniach, mieszka w świecie, który wyłania się z jego relacji. Nie ma do faktów dystansu i jest w tekście prawie niewidoczny. Drugi narrator jest widoczny to świadek wydarzeń i ma do nich pewien dystans. Czasem komentuje je żartobliwie […], czasem z goryczą […].Obecność dwóch wspomnianych narratorów wytwarza swoistą dynamikę i urozmaicenie, aktywizuje czytelników i wyciska piętno na sferze językowej. - K. Heska-Kwaśniewicz: „Braterstwo i służba : rzecz o pisarstwie Aleksandra Kamińskiego”. Katowice 1998, s. 87.



  Dowiedz się więcej