Jesteś w: Kamienie na szaniec

Motyw przyjaźni w „Kamieniach na szaniec”

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Wielką i ważną wartością w „Kamieniach na szaniec” jest koleżeństwo i przyjaźń. Członkowie drużyn harcerskich, szkolni koledzy darzyli się sympatią. Pomagali sobie nawzajem, czuli się odpowiedzialni za innych. Dzięki dobrej współpracy mogli czerpać przyjemność ze wspólnie spędzanych wakacji, czy wycieczek krajoznawczych. Wzajemnie się poznawali, uczyli odpowiedzialności za siebie i życzliwości.

Wśród najbliższych kolegów kształciły się trwałe przyjaźnie. Opierały się na wzajemnym zaufaniu, braterstwie, powierzaniu sobie największych tajemnic, a w momentach niebezpieczeństwa nawet życia. Dzięki temu podczas udziału w akcjach przeciw okupantowi wzajemnie się ubezpieczali, ratowali rannych w walkach, dbali o ich szybkie dojście do zdrowia, gdy zostawali ranni.

Jedna z najsilniejszych więzi łączyła Rudego i Zośkę. Przyjaźń pomagała im podczas przeprowadzania i organizacji coraz bardziej odpowiedzialnych akcji. Po aresztowaniu Rudego to właśnie determinacja Zośki doprowadziła do zorganizowania akcji pod Arsenałem, dzięki której udało się uwolnić chłopaka z rąk gestapo. Zośka czuwał przy przyjacielu, gdy ten z powodu wielodniowych tortur nie mógł dojść do siebie. Po śmierci Rudego Zośka popadł w apatię, nie mógł otrząsnąć się po stracie. Swoje wspomnienia o wiernym druhu spisał w formie pamiętnika pod tytułem „Kamienie przez Boga rzucane na szaniec”.



  Dowiedz się więcej