Jesteś w:
Inny świat
Herling-Grudziński stworzył w „Innym świecie” obraz sowieckich łagrów, który poznał z autopsji. Dzięki lekturze książki czytelnik dowiaduje się zatem „z pierwszej ręki” o wyglądzie radzieckich obozów pracy przymusowej, poznaje mechanizmy nimi rządzące oraz codzienne zwyczaje panujące między więźniami pochodzącymi z różnych stron Europy.
Wszystko to dzieje się w największej mierze na przykładzie obozu kargopolskiego w Jercewie, w którym autor spędził kilka lat, oraz innych obszarów, na pobyt w których zostali skazywani tak „niewygodni” ludzie, jak autor „Innego świata” (Druga Aleksiejewka, Kołyma).
Ogólny obraz sowieckich łagrów po lekturze powieści jest bardzo przygnębiający. Brak podstawowych urządzeń sanitarnych, niedostatek jedzenia powodujący w konsekwencji „obłęd głodowy”, mordercza praca przy wyrębie lasu, znęcanie się psychiczne i fizyczne silniejszych więźniów nad słabszymi (przy przyzwoleniu strażników), „nocne łowy”, czyli regularne gwałty to tylko niektóre z cech określających obóz w Jercewie. Nie bez przyczyny Herling-Grudziński – żywe świadectwo prawdy tamtej rzeczywistości – zatytułował swoje wspomnienia „Inny świat”.
Obraz sowieckich łagrów w „Innym świecie”
Autor: Karolina Marlęga Serwis chroniony prawem autorskimHerling-Grudziński stworzył w „Innym świecie” obraz sowieckich łagrów, który poznał z autopsji. Dzięki lekturze książki czytelnik dowiaduje się zatem „z pierwszej ręki” o wyglądzie radzieckich obozów pracy przymusowej, poznaje mechanizmy nimi rządzące oraz codzienne zwyczaje panujące między więźniami pochodzącymi z różnych stron Europy.
Wszystko to dzieje się w największej mierze na przykładzie obozu kargopolskiego w Jercewie, w którym autor spędził kilka lat, oraz innych obszarów, na pobyt w których zostali skazywani tak „niewygodni” ludzie, jak autor „Innego świata” (Druga Aleksiejewka, Kołyma).
Ogólny obraz sowieckich łagrów po lekturze powieści jest bardzo przygnębiający. Brak podstawowych urządzeń sanitarnych, niedostatek jedzenia powodujący w konsekwencji „obłęd głodowy”, mordercza praca przy wyrębie lasu, znęcanie się psychiczne i fizyczne silniejszych więźniów nad słabszymi (przy przyzwoleniu strażników), „nocne łowy”, czyli regularne gwałty to tylko niektóre z cech określających obóz w Jercewie. Nie bez przyczyny Herling-Grudziński – żywe świadectwo prawdy tamtej rzeczywistości – zatytułował swoje wspomnienia „Inny świat”.