Jesteś w: Przedwiośnie

Seweryn Baryka – charakterystyka

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Seweryn Baryka był ojcem Cezarego, głównego bohatera powieści. Mężczyzna wywodził się z polskiej szlachty pracującej, czyli szlachty pozbawionej majątku dekretem. Nie był solidnie wykształcony za młodu, dlatego sam próbował nadganiać braki w edukacji dzięki książkom. Sukces życiowy osiągnął dzięki ciężkiej pracy urzędniczej.

Najlepiej jego charakter oddają słowa: „Seweryn Baryka był człowiekiem z gruntu i do dna uczciwym (…)”, co zaskarbiało mu powszechną sympatię. Swoją żonę, Jadwigę, poznał podczas urlopu w Polsce. Bez ociągania się poprosił rodziców dziewczyny o jej rękę i wrócił z nią do Rosji.

Szczególnie upodobał sobie literaturę polską, dzięki której wzniecił się w nim patriotyzm. Miłość do ojczyzny nakazywała mu wracać do kraju przodków, jednak kariera i majątek zatrzymywały go w Rosji. Najważniejszą książką w jego zbiorze był stary wojskowy pamiętnik, w którym widniała jedna wzmianka o jego dziadku – Kalikście.

Doskonale rozwijająca się kariera została raptownie przerwana przez wybuch I wojny światowej. Wcielony w szeregi armii rosyjskiej Seweryn został wysłany na front do Prus Wschodnich. Następnie znalazł się w Karpatach, gdzie został ranny i leżał w szpitalu. Z czasem słuch o nim zaginął, a rodzina otrzymała niesprawdzoną (jak się później okazało – fałszywą) informację, iż przeszedł na stronę wroga i zginął.

Seweryn powrócił do Baku po syna, lecz jego wygląd fizyczny zmienił się na tyle, że Cezary nie był w stanie go rozpoznać. Dawny urzędnik przypominał żebraka, był wychudzony, zarośnięty, brudny i ubrany w poszarpaną koszulę.

Podczas podróży do Polski wyjawił Cezaremu naturę przemian, jakie w nim zaszły:

„Dawniej byłem zupełnie inny, a teraz jestem zupełnie inny. Innego znałeś ojca w dzieciństwie, a innego teraz. Taki los. Za pobytu w kraju, na wojnie i w legionach do gruntu się zmieniłem. Jakby kto moją duszę na nice przewrócił”.

Seweryn stał się niemalże fanatycznym patriotą i był w stanie zrobić wszystko, by syn zapałał taką samą miłością co on do ojczyzny.

Seweryn nie dotarł do Polski. Po drodze dopuścił się także nieprzebaczalnego (w swoim odczuciu) grzechu – zgubił wojskowy pamiętnik przekazywany z pokolenia na pokolenie w rodzinie Baryków. Mężczyzna zmarł w wagonie towarowym. Został pochowany przez syna nieopodal polskiej granicy.



  Dowiedz się więcej