Jesteś w: Przedwiośnie

Rewolucja w Przedwiośniu

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Pierwszy etap rewolucji w Baku to czas ogólnej euforii, ale też czas względnego spokoju. Tym, co zazwyczaj charakteryzuje rewolucję – także tę z powieści – jest przejściowy brak towarów, problemy z wypłatami z kont bankowych, etc.. W mieście zapanował więc głód, rekwirowano majątki. Obraz Baku w okresie rewolucji to obraz miasta zamkniętego – nieczynnych sklepów, banków, szkół. Zdaniem rewolucjonistów, była to sytuacja pożądana i pozytywna, bowiem nareszcie uwspólniono dobra. Na ulicach odbywały się teraz pochody i manifestacje poparcia dla rewolucji, na których wykrzykiwano hasła zaczerpnięte z rewolucyjnej ideologii, palono kukły dawnych przywódców. Wydarzenia rewolucji oraz przybycie do miasta komisarza poprzedziły kolejne zdarzenia, jakimi były starcia między Ormianami a Tatarami. Z czasem w Baku zapanowała całkowita anarchia i bezprawie.

Bohater powieści – Cezary – początkowo był po dużym wrażeniem tego, co dzieje się w mieście. Zachłysnął się rewolucyjnymi ideami – społeczną równością i sprawiedliwością, bolszewickim idealizmem. To „zauroczenie” doprowadziło go nawet do wydania własnej matki, która umarła wyniszczona robotami, na które została zesłana. Po jej śmierci nastąpił w bohaterze zwrot – a jego symbolem stała się obrączka matki, której nie znalazł na jej palcu. Ten moment jest cezurą, która rozpoczyna ideową ewolucję bohatera. Zaczyna on rozumieć, że cenę za rewolucję i jej owoce płacą najsłabsi obywatele miasta, niewinni ludzie. Cezary doszedł również do wniosku, że rewolucja poszła w złym kierunku i nie przyniosła jeszcze nic dobrego. Zniszczenie, chaos, mordy – to prawdziwe oblicze bakijskiej rewolucji.

Całkiem odmienną postawę wobec rewolucji przyjęła matka Baryki – Jadwiga. Od początku była wobec niej sceptyczna, starała się chłodzić emocje syna i nie podzielała jego entuzjazmu. Uważała, iż rewolucja nie przyniesie zmiany jakościowej na lepsze, lecz tylko przetasowanie wśród rządzących. Nie dała się omamić ideowymi wizjami, bowiem dla niej rewolucja zawsze niosła ze sobą zniszczenie i grabieże.

Antoni Lulek jest przedstawicielem trzeciego podejścia do kwestii rewolucji. Uważa on, że władza ma być przejęta całkowicie, bez względu na ewentualne koszty, według makiawellistycznej zasady – cel uświęca środki.



  Dowiedz się więcej