Jesteś w: Przedwiośnie

Interpretacja ostatniej sceny „Przedwiośnia”

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Zakończenie powieści jest dość niejasne i wieloznaczne, przez co każdy czytelnik może sam zdecydować o dalszych losach młodego bohatera. Trzeba przyznać, że widok Cezarego na czele maszerujących robotników jest dość zaskakujący mając na uwadze, że został on z hukiem wyrzucony ze spotkania komunistów po tym jak otwarcie i ostro skrytykował klasę robotniczą jako nienadającą się do rządzenia państwem. Warto zwrócić jednak uwagę na jego strój: „lejbik żołnierski i czapka żołnierska” z czasów służby Cezarego w wojnie polsko-bolszewickiej narzucają czytelnikowi wyobrażenie o Baryce jako wojowniku o wolność i niepodległość ojczyzny. Czyli z jednej strony sympatyzuje z komunistami (prowadzenie manifestacji robotniczej), a z drugiej z narodowcami (podkreślanie udziału w wojnie polsko-bolszewickiej). Możemy zatem powiedzieć, że w poszukiwaniu najlepszej drogi dla siebie i ojczyzny Baryka był rozdarty pomiędzy dwie dominujące koncepcje Polski.

Bardzo symboliczny jest moment, w którym Cezary wybiega przed szereg i sam biegnie z furią na oddziały strzegące Belwederu. Jest to jego osobisty bunt przeciwko nierównościom, niesprawiedliwości i zbyt wolnym przemianom. Jego sprzeciw ma bardzo młodzieńczy charakter i może symbolizować sprzeciw wobec utracie najpiękniejszych lat życia, odebranych mu przez rewolucję i wojnę. Dużo bardziej wymowne zakończenie ma film „Przedwiośnie” Filipa Bajona, w którego ostatniej scenie Baryka ginie pod Belwederem.



  Dowiedz się więcej