Jesteś w: Opowiadania Borowskiego

Tragizm pokolenia Kolumbów na przykładzie opowiadań Borowskiego

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Określenie „Kolumbowie” przyrosło do polskiej młodzieży wkraczającej w dorosłe życie w okresie II wojny światowej i związanej z Armią Krajową. Wprowadził je Roman Bratny pisząc w latach
1955-1956 powieść „Kolumbowie. Rocznik 20”. W tym okresie Borowski już nie żył. Mimo tego, można użyć takiego określenia w stosunku do bohaterów jego opowiadań, ponieważ obaj autorzy piszą o tym samym pokoleniu, ukazując tragizm losów tych ludzi.

U Borowskiego są to przede wszystkim opowiadania związane z okresem warszawskim / „Matura na Targowej”, „Pożegnanie z Marią”, „Chłopiec z Biblią”/ . Oprócz tego opowiadanie obozowe „Śmierć powstańca”.

Skrótowo i dobitnie Borowski opisuje losy tego pokolenia w opowiadaniu „Matura na Targowej”. Młodzieńcza witalność głównego bohatera pozwala mu na prawie normalne funkcjonowanie w okupowanym przez Niemców mieście. Uczy się razem z przyjaciółmi na tajnych kompletach, pisze wiersze, dyskutuje o literaturze i filozofii. Każdy z bohaterów ma jakieś źródło dochodu / riksza, rysowanie karykatur, handel walutą /. Zdanie matury ma dać im przepustkę do dorosłego życia. Egzamin dojrzałości odbywa się w bardzo trudnych warunkach, ponieważ w mieście trwa łapanka.
Schwytany zostaje w niej ich przyjaciel Juliusz. Jesienią przychodzi wiadomość, że Juliusz jeszcze żyje i jest w obozie koncentracyjnym. Główny bohater opowiadań Borowskiego, Tadek od razu sygnalizuje, że jego los i los jego przyjaciół będzie taki, jak los Juliusza.

Opowiadanie „Pożegnanie z Marią” jest opisem życia w okupowanej Warszawie, gdzie za murami getta odbywa się likwidacja ludności żydowskiej. Kończy ten ciąg pobyt Tadka na Pawiaku opisany w opowiadaniu „Chłopiec z Biblią”.

Rzeczywistość obozowa to już zupełnie inna rzeczywistość. Jednostka ludzka wtapia się tutaj w w nieogarnięty tłum więźniów. Nawet transporty ludzi do likwidacji oblicza się według ilości użytych ciężarówek. Żołnierze AK, którzy trafiają z Powstania Warszawskiego do niemieckiego obozu
znają wprawdzie konspirację i walkę na barykadach ale nie znają najprostszych zasad życia w lagrze / „Śmierć powstańca” /.



  Dowiedz się więcej