Jesteś w: Nad Niemnem

Jakie kryteria oceny człowieka proponuje Orzeszkowa w „Nad Niemnem”?

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim



Podobny stosunek do obowiązków wyznaje Benedykt Korczyński. Ze wszystkich sił stara się utrzymać Korczyn, nawet kosztem sporów z sąsiadami. Pomaga mu jedynie krewna – Marta, która zajmuje się domem i wychowaniem dzieci. Nie narzeka na swoje obowiązki i we wszystkim wyręcza panią domu – Emilię, która nie wie czym jest praca, żyje w świecie własnej wyobraźni. Jest bierna, nie ma chęci do życia.

Benedykt darmozjadem nazywa Teofila Różyca. Ten narkoman (morfinista) – kosmopolita nigdy w życiu nie pracował. Nie interesuje się swym majątkiem, a olbrzymi spadek jaki odziedziczył trwoni na zagraniczne podróże, hazard i inne przyjemności. Pogrąża się w swym nałogu, naiwnie wierząc, że tylko związek z piękną kobietą przywróci mu chęć życia. Podobny stosunek do pracy ma Zygmunt Korczyński. Wychowany na egoistę, nie zna się i nie potrafi zająć się swym rodzinnym majątkiem. Nudzi się na wsi, przedkładając nad życie ziemianina zagraniczne podróże. Jest człowiekiem zgorzkniałym, niespełnionym i przegranym.

Inna wartością jaka różni bohaterów „Nad Niemnem” jest miłość. Autorka pokazuje, że sztuczne uczucie, powierzchowne i oparte na flircie oraz romansie nie daje szczęścia. Justyna Orzelska odrzuca zaloty żonatego Zygmunta, który dąży to stworzenia miłosnego trójkąta. Podobnie nie przekonują jej oświadczyny bogatego Różyca. Nie kocha go i wie, że nie jest w stanie go pokochać. Dopiero autentyczne uczucie, które rodzi się między nią a Janem Bohatyrowiczem daje jej szczęście. Z osoby bezużytecznej, niespełnionej dzięki znajomości z Jankiem zmienia się w osobę, która zna i docenia wartość pracy.
strona:   - 1 -  - 2 - 



  Dowiedz się więcej