Jesteś w: Medaliony

Tragizm ludzkich losów w „Medalionach”

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Problem egzystencji człowieka w totalitarnej rzeczywistości wśród wielu wstrząsających relacji przedstawia Zofia Nałkowska w „Medalionach”. Autorka w sposób przejmujący, można powiedzieć drastyczny, ukazuje wielkość wypaczeń ludzkiej psychiki, jej zezwierzęcenie, zatracenie wszystkich zasad i norm moralnych w okresie wojny i okupacji. Mottem tych kilku opowiadań Zofii Nałkowskiej są słowa: „Ludzie ludziom zgotowali ten los”. Wybierając najbardziej tragiczne epizody z życia, autorka chciała podkreślić duchowe i moralne zniszczenie ludzkiej psychiki powodowane funkcjonowaniem człowieka w systemie totalitarnym.

Opowiadanie „Dno” portretuje bezradne i zagubione kobiety, które w otaczającej je rzeczywistości, zapominając o swym człowieczeństwie, dopuszczały się kanibalizmu. Okrutne prawa obozowe pozbawiły je moralnej wrażliwości; stały się ofiarami wojny. W wagonach kolejowych, niektóre z nich traciły zmysły nie mogąc znieść potwornych cierpień, głodu, wyczerpania. Przeżycia wojenne uczyniły z tych kobiet istoty słabe, bezbronne wobec norm okrutnego systemu, który pozbawił je naturalnych ludzkich odczuć. Wojna uodporniła ludzi na zjawisko śmierci. Stawali się nieczuli. Najdobitniej świadczy o tym opowiadanie „Przy torze kolejowym”. Młoda Żydówka uciekająca z transportu kolejowego, ranna w nogę, bezbronna i samotna nie mogła liczyć na pomoc otoczenia. Ludzie tylko z daleka przyglądali się kobiecie. Jedynie pewna wieśniaczka oraz młody człowiek, okazali trochę zainteresowania, chęć pomocy Żydówce. Jednak młody człowiek, który pomógł Żydówce, stał się jej zabójcą. Zastrzelił chorą, niemal konającą kobietę. Można przypuszczać, iż chciał, skończyć w ten sposób jej męczarnie.

Wśród bohaterów zbioru opowiadań Nałkowskiej nie brakuje ludzi, próbujących w niewolniczym świecie ocalić własne człowieczeństwo, którzy w trudnych sytuacjach potrafią przeciwstawić się złu, mimo nieludzkich warunków, w jakich przyszło im żyć. Próbę przetrwania podejmuje Żyd – Michał P. z opowiadania pt. „Człowiek jest mocny”. W czasie wojny stracił żonę i dwójkę dzieci, których rozpoznał przy zakopywaniu zwłok w obozie w Chełmnie. Chciał odejść z nimi, położył się na ich ciałach i prosił Niemców, aby go zabili, jednak usłyszał w odpowiedzi „Człowiek jest mocny, może dobrze popracować”. Mimo utraty swoich bliskich i ciężkiej pracy w obozie nie poddaje się. Podejmuje próbę ucieczki, która powiodła się dzięki pomocy innych ludzi. W ten sposób Michał P. udowadnia, że potrafi być człowiekiem silnym wewnętrznie, wytrwałym, którego podtrzymywała na duchu myśl o upragnionej wolności. Ocalał między innymi po to, by po latach dać świadectwo prawdzie o przerażających doświadczeniach wojennych.



  Dowiedz się więcej