Jesteś w: Krzyżacy

Losy Juranda ze Spychowa na podstawie „Krzyżaków”

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Pan Spychowa od zawsze był oddany walce z przedstawicielami zakonu krzyżackiego. Z tego między innymi powodu stracił żonę podczas napadu Krzyżaków na Złotoryję. Po tym zdarzeniu kierowała nim nienawiść, stał się szczególnie mściwy i okrutny wobec zakonników, z których najznamienitszych więził w lochach. Po śmierci żony oddał swą ukochaną i jedyną córkę Danusię na dwór księżnej mazowieckiej Anny Danuty, poświęcając się całkowicie walce z Krzyżakami.

Jurand był skromnym człowiekiem – odmówił propozycji księcia mazowieckiego godności miecznika na jego dworze. Wolał bardziej walczyć z sąsiadami noszącymi białe płaszcze z czarnym krzyżem. Zakonnicy nienawidzili Juranda. Podejrzewali go nawet o sprzysiężenie z nieczystymi siłami i nazywali diabłem. Wielokrotnie składali na niego skargi na dwór księcia mazowieckiego Janusza, a nawet króla Władysława Jagiełły. Nie mogąc pokonać go w uczciwy sposób uknuli haniebny plan porwania jego córki – Danusi.

Po tym wydarzeniu gotowy dla córki zrobić wszystko Jurand w tajemnicy udał się na zamek w Szczytnie by ukorzyć się przed ciemiężycielami. Przez całą noc stał na zimnie przed bramą zamku. Wewnątrz został odarty z całej godności, a na koniec pokazano mu jako jego córkę obce dziecko. Ze wściekłości Jurand rzucił się na zakonnych rycerzy i samodzielnie pokonał kilku z nich, w tym komtura szczycieńskiego zamku. W końcu obezwładniony został uwięziony w zamkowym lochu. Wściekły po śmierci swojego syna zakonnika Rotgiera z rąk Zbyszka Zygfryd de L�we kazał oślepić go, odciąć prawą rękę i wyrwać język.

Okaleczony rycerz przez wiele dni wracał do Spychowa, aż w końcu natrafił na Maćka z Bogdańca, Jagienkę i Hlawę, który go poznał. W domu zmienił się nie do poznania – zakazał odwetu na Krzyżakach powierzając wymierzenie kary Bogu. Wybaczył też i kazał puścić wolno oprawcę swej córki – Zygfryda. Poświęcił się modlitwie, żył o chlebie i wodzie pokutując za zbrodnie swego życia. Przed śmiercią stracił zupełnie chęć do życia i świadomość. Umarł jak męczennik.



  Dowiedz się więcej