Jesteś w: Dżuma

Problem ludzkiej wolności w „Dżumie”

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim



Również przykład Tarrou pokazuje, iż ludzka wolność faktycznie jest „nieszczęśliwa”. Bohaterski wręcz czyn Jeana, któremu zależało na tym by zostać ateistycznym świętym, nie uchronił go przed absurdalną śmiercią. On jednak się tym nie załamał. Zamiast tego dał przykład tego, jak żyć. Jego nieustający bunt przeciwko złu, cierpieniu i śmierci wiązał się wprawdzie z wieloma wyrzeczeniami, utrudnieniami oraz niedogodnościami, ale takie właśnie powinno być ludzkie życie. Nie poddał się i nie zboczył na łatwiejszą ścieżkę. W ten sposób zademonstrował wielką siłę charakteru oraz wewnętrzną wolność, jakiej inni mogli mu pozazdrościć.

Z życiorysu Jeana możemy wywnioskować, że był człowiekiem o wielkiej potrzebie swobody, który nie bał się podejmowania bardzo trudnych decyzji. Już jako młodzieniec uciekł z rodzinnego domu, gdyż nie mógł znieść obcowania z ojcem, który na co dzień wydawał wyroki śmierci jako sędzia. Możemy doszukać się w nim również tradycyjnie przez nas postrzeganej potrzeby wolności. Widać to zwłaszcza na tym etapie jego życia, w którym wędrował po Europie w poszukiwaniu odpowiedniego miejsca dla siebie.

Wolność ludzka polega nie tylko na tym, że każdy z nas musi sam podejmować najtrudniejsze decyzje życiowe, ale również na tym, iż nikt nie ma prawa robić tego za nas lub krytykować nasz wybór. Camus ukazał ten aspekt wolności na przykładzie Ramberta. Młody dziennikarz przez długi czas usiłował wydostać się miasta, uważając się za człowieka z zewnątrz, którego zaraza właściwie nie powinna obchodzić. Nawet kiedy zaangażował się później w działalność na w ramach formacji sanitarnych, to wciąż powtarzał, że robi to dla zabicia czasu i przy najbliższej okazji ucieknie do Paryża. Ani doktor Rieux, ani Tarrou, nie kwestionowali jego decyzji, co więcej nie starali się wywrzeć na niego wpływu, by pozostał w mieście. Nawet kiedy zmienił swoje podejście i postanowił pozostać w Oranie, pozostali dwaj bohaterowie przyjęli ją niemal bez emocji.
strona:   - 1 -  - 2 -  - 3 - 



  Dowiedz się więcej