Jesteś w: Kamienie na szaniec

„Kamienie na szaniec” jako powieść o braterstwie i służbie

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Na wstępie powieści „Kamienie na szaniec” Aleksander Kamiński pisze: „Posłuchajcie opowiadania o Alku, Rudym, Zośce i kilku innych cudownych ludziach, o niezapomnianych czasach 1939 – 1943 roku, o czasach bohaterstwa i grozy. Posłuchajcie opowiadania o ludziach, którzy w tych niesamowitych latach potrafili żyć pełnią życia, których czyny i rozmach wycisnęły piętno na stolicy oraz rozeszły się echem po kraju, którzy w życie wcielić potrafili dwa wspaniałe ideały: BRATERSTWO I SŁUŻBĘ”. Zapowiada tym samym główne tematy utworu – los młodych ludzi, lata wojny, bohaterstwo walczących harcerzy.

Braterstwo młodych chłopców polegało na łączącym ich szczególnym stosunku. Zarówno w szkole, jak i po zajęciach lekcyjnych wspólnie spędzali czas. Odwiedzali się w domach swoich rodziców (szczególnie często odwiedzany był dom rodziców Zośki). Także w harcerstwie uczyli się czym jest koleżeństwo, uczciwość, szczerość i odpowiedzialność za drugą osobę. Niektórych z nich, tak jak Rudego i Zośkę łączyła „braterska dusza” – wyli gotowi oddać za siebie życie, powierzali sobie największe sekrety, w pełni ufali w swoje słowa. Związki przyjaźni łączące młodych chłopców miały wielkie znaczenie po wybuchu wojny – wzajemnie się wspierali, wspólnie uczestniczyli w wielu akcjach darząc się pełnym zaufaniem i znając swoje reakcje. Dzięki temu tak wiele z podjętych działań zakończyło się sukcesem. Gdy wydarzyła się tragedia, jak w przypadku Rudego, Zośka towarzyszył mu do ostatnich chwil życia.

Służba w powieści, to przede wszystkim służba Polsce, ojczyźnie. Jedno z harcerskich haseł brzmi: „Harcerz służy Polsce i dla niej sumiennie spełnia swoje obowiązki”. Jeszcze przed wybuchem wojny młodzi chłopcy, wstępując do harcerskich drużyn, musieli złożyć przysięgę, że będą oddani swojemu krajowi i dla niego gotowi do poświęceń. Podczas pokoju służba ojczyźnie mogła polegać m.in. na samokształceniu, dzięki któremu młodzi dorastali do roli sumiennych obywateli.

Założenia te diametralnie zmienił wybuch wojny. A służba zaczęła polegać na realnym angażowaniu się w akcje propagandowe, akcje „małego sabotażu”, a następnie akcje zbrojne. Młodzi bojownicy nie wahali się nieraz narażać swojego zdrowia i życia, o czym najlepiej świadczy fakt, że Alek, Rudy i Zośka oddali życie za wierność prawdzie, swym ideałom, a głównie za wolną Polskę. Tak dopełniła się ich służba.



  Dowiedz się więcej