Jesteś w: Zbrodnia i kara

Zbrodnia i kara - motywy literackie

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Motyw snu w „Zbrodni i karze”


Motyw snu, występujący w powieści Fiodora Dostojewskiego „Zbrodnia i kara” ukazuje pogłębiającą się depresję głównego bohatera, cierpiącego z powodu biedy swojej i najbliższej rodziny, braku pracy i perspektyw.

We śnie bohater przeniósł się do czasów, gdy miał siedem lat i mieszkał z rodzicami na prowincji. Pewnego wieczoru, idąc z ojcem na cmentarz był świadkiem zakatowania starego, schorowanego konia przez pijany tłum. Cale wydarzenie było niezwykle brutalne: ludzie bili wychudzone zwierzę batami, a w końcu zaczęli okładać ją siekierą.

Scena wywołała w chłopcu współczucie i strach. Rodnion rozpaczał nad losem „biednego konika”. Choć ojciec odciągał go na bok, on postanowił trwać przy umierającym koniu, głaskał go i nie opuścił do końca, mimo iż parę ciężkich razy spłynęło na jego małe ciałko.

Gdy w końcu klacz skonała w męczarniach, mały Rodia całował jej zakrwawiony łeb i oczy, a nawet zaczął okładać piąstkami największego oprawę.

Cały sen jest wypełniony brutalnymi szczegółami, przebrnięcie przez ten rozdział dla osoby wrażliwej jest nie lada wyzwaniem.

Motyw dobra i zła w człowieku na przykładzie „Zbrodni i kary”


Powieść Fiodora Dostojewskiego ukazuje sposób, w jaki dobro i zło wpływa na życie każdego człowieka, jak w jego duszy obie kontrastujące wartości prześcigają się o palmę pierwszeństwa.

Dobro i zło widać na przykład w postępowaniu głównego bohatera, Rodiona Raskolnikowa. Z jednej strony często kieruje się współczuciem i miłosierdziem (opłaca pogrzeb Marmieładowa, cierpi z powodu planowanego zamążpójścia siostry z bogatym starcem), z drugiej jednak bez skrupułów morduje lichwiarkę i jej siostrę, nie ma wyrzutów sumienia z tego powodu (wszystko zmienia się podczas pobytu na Syberii).

Autor chciał ukazać, jak cienka linia dzieli dobro i zło. Chęć uwolnienia społeczeństwa od oszukującej klientów i terroryzującej siostrę lichwiarki i w końcu dokonanie zbrodni pociągnęło za sobą katastrofalne skutki, jeżeli chodzi o zdrowie fizyczne i psychiczne mordercy.

Pisarz pokazał także, że nawet dobrych ludzi spotykają złe rzeczy, nie istnieje żadna zależność. Dla dobra rodziny młoda Sonia przystała na propozycję macochy i zaczęła sprzedawać swoje ciało na ulicy, tracąc raz na zawsze niewinność i opinię.

Motyw zbrodni i kary w powieści Dostojewskiego


Motyw zbrodni i kary w powieści Fiodora Dostojewskiego występuje już w tytule. Temat ten stanowi oś fabularną ponadczasowego dzieła, wokół niego zorganizowane są wątki poboczne.

Zbrodnię w powieści popełnia główny bohater, Rodion Raskolnikow. Czyni to zupełnie świadomie, po przeanalizowaniu przewidywanych skutków swego czynu. Jak się jednak okazuje po zamordowaniu lichwiarki i jej siostry (przypadkowa ofiara), nigdy nie jesteśmy w stanie przewidzieć konsekwencji wydarzeń.

Po każdej zbrodni przychodzi kara – dla Rodiona zaczyna się ona chwilę po dokonaniu przestępstwa. Dostojewski w ten sposób chciał pokazać, że każdy człowiek – nawet przekonany o słuszności swoich wyborów i decyzji - jest odpowiedzialny za swoje czyny i sam musi ponieść ich konsekwencje. Po dokonaniu zbrodni Raskolnikow zdał sobie sprawę, że w jego życiu zaszły nieodwracalne zmiany:

„Działo się w nim coś zupełnie mu nie znanego, nowego, coś, czego nigdy nie odczuwał. Nie tyle umysłem, ile intuicją, całą siłą uczucia pojął, że nie tylko z czułymi zwierzeniami, jak przedtem, ale z niczym w ogóle nie może się już więcej zwracać do tych ludzi, do kancelarii cyrkułu; niechby to byli nawet rodzeni jego bracia i siostry, a nie porucznicy dzielnicowi, również nie miałby po co zwracać się do nich ani teraz, ani w żadnym innym momencie życia; nigdy dotychczas nie doznawał jeszcze równie dziwnego i przerażającego uczucia”.
strona:   - 1 -  - 2 -  - 3 - 



  Dowiedz się więcej