Jesteś w: Kamienie na szaniec

„Kamienie na szaniec” - motywy literackie

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim



Największą szkołą ich życia stało się uczestnictwo w akcjach zbrojnych. Po pracy w „małym sabotażu” przystąpili do czynnej walki przy użyciu różnego rodzaju broni. Wśród wielu akcji były zarówno udane, które nie przynosiły większych strat, jak i takie, w których ginęli młodzi ludzie. Między innymi wysadzili pociąg ze sprzętem wojennym jadący na front wschodni, rozbrajali niemieckich żołnierzy, odbijali kolegów z rąk gestapo, uwalniali więźniów z transportów, atakowali posterunki niemieckiej żandarmerii. Podczas akcji musieli strzelać do ludzi i niejednokrotnie ich zabijać, co było największym wyzwaniem dla ich odporności psychicznej. Narażając własne życie, świadczyli o dojrzałym patriotyzmie.

Niestety, główni bohaterowie „Kamieni na szaniec” nie mogli sprawdzić się jako dojrzali obywatele wolnej Polski. Wszyscy trzej zginęli w służbie dla ojczyzny. Zginęli „jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec”.

Motyw patriotyzmu w „Kamieniach na szaniec”


Motyw patriotyzmu przewija się przez cały utwór Aleksandra Kamińskiego. Jako członek przedwojennego ZHP, a także twórca podziemnych organizacji podczas okupacji autor doskonale znał znaczenie miłości do ojczyzny i wiedział ile dzięki tej wartości można dla Polski zrobić.

Młodzi harcerze zostali wychowani w duchu szacunku do narodowej tradycji i kultury już w domach rodzinnych. Szkoła dodatkowo wzmocniła ich przywiązanie do kraju i kierowanie się wartościami, które służyły krajowi. Dodatkowo służba harcerska powodowała, że idea dobra ojczyzny i gotowość poświęcenia się dla niej stały się dla nich imponderabiliami.

O prawdziwym patriotyzmie Alka, Rudego i Zośki świadczy fakt, że po wybuchu wojny od razu zdecydowali, by włączyć się do walki przeciw okupantowi. Decyzja o podjęciu walki nie była kierowana chęcią przeżycia przygody, ale moralnym nakazem chwili. Początkowo uczestniczyli w akcjach „małego sabotażu”. W ramach walki z okupantem zrywali z gmachów niemieckich flagi ze swastykami, za to podczas polskich świąt narodowych, takich jak 11 listopada czy 3 maja wywieszali polskie flagi. W działaniach dywersyjnych organizowanych w formacji Szarych Szeregów – Grupy Szturmowe. Ryzykowali często swoim życiem, dobro ojczyzny przedkładali nad bezpieczeństwo własnej rodziny i swoje. Dla ojczyzny oddali ostatecznie własne życie.

Mimo reprezentowanych wartości nigdy nie czuli się bohaterami. Alek był skrępowany, gdy ktoś nazwał go „bohaterskim typem”. Będąc we własnym towarzystwie chłopcy nie używali wzniosłych słów, unikali patosu. Postępowali zgodnie z wyznawanymi zasadami i wartościami, a najważniejsze było dla nich dobrze wykonać powierzone im zadanie.

Patriotyzm w „Kamieniach na szaniec” nie przejawia się jedynie podczas walki z wrogiem. Chłopcy prowadząc działania zbrojne jednocześnie dokształcali się na tajnych kompletach. Najczęściej wybierali kierunki techniczne, by w przyszłości pomóc w odbudowie zrujnowanej Polski. Dyskutowali także często jaka ma być ich nowa, powojenna ojczyzna. Szanowali tradycję narodową – pamiętali o losach powstań narodowych, znali i cenili literaturę polską, przede wszystkim romantyczną, o czym świadczy wypowiedziany przez Rudego fragment wiersza Słowackiego „Testament mój”, który miał być przykazaniem do dalszej walki o wolność dla jego przyjaciół. Chłopcy z entuzjazmem odnosili się również do tradycji legionowej, a głównie do postaci Marszałka Józefa Piłsudskiego.

Motyw Warszawy w „Kamieniach na szaniec”


„Kamienie na szaniec” jako utwór dokumentalny nie zawierają jedynie faktów, dat, wydarzeń z historii polskiego ruchu oporu, ale ukazują także ówczesne realia okupowanej Warszawy. Autor każde opisywane przez siebie zdarzenie dokładnie lokuje w czasie i przestrzeni, dlatego można z powieścią wędrować przez Warszawę odnajdując kolejne ulice lub miejsca ważne dla narracji. Ślady poszczególnych bohaterów możemy odnaleźć także i dziś.
strona:   - 1 -  - 2 -  - 3 -  - 4 - 



  Dowiedz się więcej