Jesteś w:
Lalka
Rozprawa sądowa dotyczyła tytułowej Lalki, o której kradzież baronowa Krzeszowska posądziła Helenę Stawską. Jej opis wypełnia jeden z rozdziałów Pamiętnik starego subiekta.
Podczas jednej z wizyt u baronowej Krzeszowskiej, dama pokazała Stawskiej i jej córeczce Helence piękną lalkę należącą niegdyś do jej nieżyjącej córki sprawiając, że dziewczynka marzyła o posiadaniu podobnej. Dzięki namowom Rzeckiego tak też się stało – mam kupiła zabawkę córeczce w sklepie Wokulskiego, oczywiście po wyjątkowo niskiej cenie. Fakt, iż mała Helenka ma piękną lalkę i jest szczęśliwa spowodował, że Krzeszowska, uprzedzona do jej matki za rzekome romansowanie z jej mężem, baronem Krzeszowskim, posądziła Stawską o kradzież lalki, jedynej pamiątki po jej przedwcześnie zmarłym dziecku.
Takie okoliczności doprowadziły do procesu, na którym obok Stawskiej przeciwnikami Krzeszowskiej okazali się studenci mieszkający w kamienicy, którą odkupiła od Wokulskiego i w której wymówiła im mieszkania, początkowo zawyżając czynsz. Dzięki wstawiennictwu Wokulskiego honor Stawskiej został oczyszczony z zarzutów. Bohater udowodnił, że lalka została zakupiona w jego sklepie, prosząc sędziego, by rozpruł zabawkę i odczytał nazwę jego sklepu.
Opis rozprawy sądowej w Lalce
Autor: Karolina Marlęga Serwis chroniony prawem autorskimRozprawa sądowa dotyczyła tytułowej Lalki, o której kradzież baronowa Krzeszowska posądziła Helenę Stawską. Jej opis wypełnia jeden z rozdziałów Pamiętnik starego subiekta.
Podczas jednej z wizyt u baronowej Krzeszowskiej, dama pokazała Stawskiej i jej córeczce Helence piękną lalkę należącą niegdyś do jej nieżyjącej córki sprawiając, że dziewczynka marzyła o posiadaniu podobnej. Dzięki namowom Rzeckiego tak też się stało – mam kupiła zabawkę córeczce w sklepie Wokulskiego, oczywiście po wyjątkowo niskiej cenie. Fakt, iż mała Helenka ma piękną lalkę i jest szczęśliwa spowodował, że Krzeszowska, uprzedzona do jej matki za rzekome romansowanie z jej mężem, baronem Krzeszowskim, posądziła Stawską o kradzież lalki, jedynej pamiątki po jej przedwcześnie zmarłym dziecku.
Takie okoliczności doprowadziły do procesu, na którym obok Stawskiej przeciwnikami Krzeszowskiej okazali się studenci mieszkający w kamienicy, którą odkupiła od Wokulskiego i w której wymówiła im mieszkania, początkowo zawyżając czynsz. Dzięki wstawiennictwu Wokulskiego honor Stawskiej został oczyszczony z zarzutów. Bohater udowodnił, że lalka została zakupiona w jego sklepie, prosząc sędziego, by rozpruł zabawkę i odczytał nazwę jego sklepu.