Jesteś w:
Syzyfowe prace
W „Syzyfowych pracach” Żeromskiego odnajdziemy wiele postaci, które wzbudzają naszą sympatię i podziw. Są to przedstawiciele polskiej młodzieży, którzy pod zaborami musieli zmagać się z wzmożoną rusyfikacją i dzięki samokształceniu zdobywać prawdziwą wiedzę o Polsce. Wśród nich na plan pierwszy wybijają się cztery postaci: Marcin Borowicz – główny bohater, który przechodzi metamorfozę, Andrzej Radek, który mimo chłopskiego pochodzenia i licznych przeszkód z uporem kontynuuje swą edukację, gimnazjalista warszawski Bernard Zygier oraz Anna Stogowska, uczennica żeńskiego gimnazjum, która musiała opuścić polskie ziemie i udać się z rodziną w głąb Rosji. Wszyscy wymienieni bohaterowie posiadają cechy, które pozwalają się z nimi zaprzyjaźnić.
Na przyjaciela wybrałbym jednak Bernarda Zygiera. Z powieści niewiele się o nim dowiadujemy, jednak już zdawkowe informacje powodują, że jest to osoba intrygująca. Do klerykowskiego gimnazjum, do klasy Borowicza trafia w siódmej klasy. Został przeniesiony z Warszawy za niezgodne z regulaminem zachowanie. Nie dostał „wilczego biletu”, ponieważ wstawiła się za nim jakaś wysoko postawiona osobistość („ważna figura ze świata wielkiego”). Zygier to postać ciekawiąca klerykowską społeczność gimnazjalną swoją zagadkową przeszłością, aktualną nietypową pozycją i niewątpliwą wiedzą. Moim zdaniem Zygier to bohater poważny i odpowiedzialny. Nie przechwala się swoim pochodzeniem, zgodnie z nakazem władz trzyma się na uboczu.
Prawdziwą twarz Zygier pokazuje na lekcji polskiego, podczas recytacji „Reduty Ordona”, a także podczas późniejszej roli, jaką odgrywa w poznawaniu przez klerykowskich gimnazjalistów niezakłamanej historii Polski i polskiej literatury pięknej. Okazuje się, że ma wielką wiedzę o Polsce i utworach polskich romantyków. Chętnie dzieli się nią z nieuświadomionymi kolegami, pozwala im zrozumieć własną tożsamość. To także ciekawy dyskutant, co powoduje, że w jego towarzystwie nie można się nudzić.
Chociaż każdy z bohaterów „Syzyfowych prac” ma w sobie coś osobliwego, wybrałem Bernarda Zygiera. To młodzieniec poważny, doświadczony, pewny siebie i inteligentny, a zarazem wrażliwy, o czym świadczy jego szczególna recytacja. Ma szerokie horyzonty i ugruntowaną wiedzę. Nie przechwala się i pomaga innym. Myślę, że byłby to najlepszy przyjaciel, na którego rady zawsze można liczyć.
Z którym z bohaterów „Syzyfowych prac” chciałbyś się zaprzyjaźnić i dlaczego?
Autor: Karolina Marlęga Serwis chroniony prawem autorskimW „Syzyfowych pracach” Żeromskiego odnajdziemy wiele postaci, które wzbudzają naszą sympatię i podziw. Są to przedstawiciele polskiej młodzieży, którzy pod zaborami musieli zmagać się z wzmożoną rusyfikacją i dzięki samokształceniu zdobywać prawdziwą wiedzę o Polsce. Wśród nich na plan pierwszy wybijają się cztery postaci: Marcin Borowicz – główny bohater, który przechodzi metamorfozę, Andrzej Radek, który mimo chłopskiego pochodzenia i licznych przeszkód z uporem kontynuuje swą edukację, gimnazjalista warszawski Bernard Zygier oraz Anna Stogowska, uczennica żeńskiego gimnazjum, która musiała opuścić polskie ziemie i udać się z rodziną w głąb Rosji. Wszyscy wymienieni bohaterowie posiadają cechy, które pozwalają się z nimi zaprzyjaźnić.
Na przyjaciela wybrałbym jednak Bernarda Zygiera. Z powieści niewiele się o nim dowiadujemy, jednak już zdawkowe informacje powodują, że jest to osoba intrygująca. Do klerykowskiego gimnazjum, do klasy Borowicza trafia w siódmej klasy. Został przeniesiony z Warszawy za niezgodne z regulaminem zachowanie. Nie dostał „wilczego biletu”, ponieważ wstawiła się za nim jakaś wysoko postawiona osobistość („ważna figura ze świata wielkiego”). Zygier to postać ciekawiąca klerykowską społeczność gimnazjalną swoją zagadkową przeszłością, aktualną nietypową pozycją i niewątpliwą wiedzą. Moim zdaniem Zygier to bohater poważny i odpowiedzialny. Nie przechwala się swoim pochodzeniem, zgodnie z nakazem władz trzyma się na uboczu.
Prawdziwą twarz Zygier pokazuje na lekcji polskiego, podczas recytacji „Reduty Ordona”, a także podczas późniejszej roli, jaką odgrywa w poznawaniu przez klerykowskich gimnazjalistów niezakłamanej historii Polski i polskiej literatury pięknej. Okazuje się, że ma wielką wiedzę o Polsce i utworach polskich romantyków. Chętnie dzieli się nią z nieuświadomionymi kolegami, pozwala im zrozumieć własną tożsamość. To także ciekawy dyskutant, co powoduje, że w jego towarzystwie nie można się nudzić.
Chociaż każdy z bohaterów „Syzyfowych prac” ma w sobie coś osobliwego, wybrałem Bernarda Zygiera. To młodzieniec poważny, doświadczony, pewny siebie i inteligentny, a zarazem wrażliwy, o czym świadczy jego szczególna recytacja. Ma szerokie horyzonty i ugruntowaną wiedzę. Nie przechwala się i pomaga innym. Myślę, że byłby to najlepszy przyjaciel, na którego rady zawsze można liczyć.