Jesteś w: Syzyfowe prace

„Syzyfowe prace” - utwór Stefana Żeromskiego jako powieść o dojrzewaniu, dorastaniu, pierwszych ważnych doświadczeniach młodych ludzi. Uzasadnij stwierdzenie, podając odpowiednie argumenty

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Powieść Żeromskiego opowiada o pokoleniu młodych ludzi, którzy wychowywali się i dorastali w trudnych latach po upadku powstania styczniowego w Polsce. Ich sytuacja była szczególna, ponieważ podlegali wzmożone rusyfikacji, byli wciąż kontrolowani przez nauczycieli, nie mogli swobodnie mówić w ojczystym języku czy czytać po polsku. W takiej sytuacji dorastanie i dojrzewanie jest niezwykle trudne. Autor pragnie jednak udowodnić, że nawet w takiej atmosferze możliwe jest dorastanie przede wszystkim do polskości.

Dojrzewanie w powieści zaprezentował autor głównie na przykładzie głównego bohatera. Marcina Borowicza poznajemy jako ośmioletniego malca, który pozostawiony zostaje przez rodziców w szkole przygotowawczej w Owczarach. Po jej ukończeniu szlachecki syn, dzięki pomocy matki, dostaje się do gimnazjum w Klerykowie. Tam początkowo nie garnie się do nauki, wagaruje, jednak z czasem staje się przykładnym uczniem. Wiąże się to jednak z jego rusyfikacją, której ulega. Staje się pupilkiem inspektora Zabielskiego i kierowany nim zakłada rusofilskie koło. Poznajemy etapy jego edukacji i kolejne lata w szkole, podczas których bohater jest coraz starszy. Pod koniec powieści zdaje egzamin dojrzałości i szykuje się, by pójść na studia do Warszawy.

Dorastanie w powieści możemy rozumieć głównie jako dorastanie do polskości. Młodzi gimnazjaliści w klerykowskim gimnazjum wciąż podlegali rusyfikacji. Na każdym kroku tępiono polskość. Jednak dzięki recytacji Bernarda Zygiera odzyskali własną tożsamość. Samodzielnie dowiadywali się coraz więcej o Polsce, wspólnie czytali polską literaturę, przede wszystkim na tajnych spotkaniach. Mimo wieloletniemu procesowi wynaradawiania okazało się, że polskość jest w nich silna. Dojrzeli do waliki z rusyfikacją, a słowa takie jak ojczyzna i społeczeństwo nabrały dla nich nowego znaczenia.

Żeromski ukazuje także w utworze pierwsze ważne doświadczenia młodych ludzie. Jednym z nich jest śmierć najukochańszej matki, którą traci Marcin Borowicz – początkowo nie rozumie co się stało, dopiero później przychodzi do niego tęsknota i ból. To także ten bohater przeżywa swe pierwsze kontakty z wiarą – początkowo jest ona naiwna – Borowicz w kościele szuka pocieszenia, modli się codziennie, choć bezmyślnie. Późniejsze doświadczenia sprowadzą go na drogę ateizmu.

Także miłość była dla Borowicza czymś nowym. Spotkanie z Anną Stogowską wywołało w nim lawinę uczuć. Wciąż chodził za dziewczyną, wyrwał nawet kartkę z jej wpisem z pamiętnika koleżanki. Młodzi nigdy nie wymienili ze sobą słowa, jednak ich spojrzenie w parku jednoznacznie wyraża miłość jaka ich połączyła. Jednak uczucie nie wiązało się jedynie ze szczęściem, pozostało niespełnione, ponieważ Anna musiała wyjechać w głąb Rosji. Marcin przeżył silny zawód miłosny. Obok zakochania ważną wartością, która ma w powieści znaczenie jest przyjaźń. To właśnie w klerykowskim gimnazjum nawiązywały się pierwsze bliższe relacje koleżeńskie, pozwalające wspólnie przetrwać trudne czasy.

Oprócz problematyki narodowowyzwoleńczej i patriotycznej Żeromski w szczegółowy i bardzo autentyczny sposób ukazuje dojrzewanie bohaterów. Są to postaci dynamiczne i z każdą stroną się zmieniają, zdobywając pierwsze życiowe doświadczenia. O ich dojrzałości świadczy stosunek do polskości, jaki wynieśli z gimnazjum mimo podleganiu wieloletniej rusyfikacji.



  Dowiedz się więcej