Jesteś w:
Lalka
1.Wątek miłosny – historia miłości Wokulskiego do Izabeli Łęckiej
2.Wątek historyczny – tło wydarzeń politycznych
3.Przedstawienie poszczególnych warstw społecznych
4.Zderzenie idei romantycznych i pozytywistycznych
5.Ukazanie nieudanych prób odbudowy Polski w myśl pracy organicznej i pracy u podstaw.
Akcja powieści rozpoczyna się na początku 1878 roku, gdy mieszkańcy Warszawy zbierają się w knajpie i zastanawiają nad przyszłością sklepu galanteryjnego J. Mincla i S. Wokulskiego, istniejącego na Krakowskim Przedmieściu, skoro jego właściciel – Wokulski – przekazał go pod opiekę przyjaciela i swojej prawej ręki Ignacego Rzeckiego i, zabrawszy gotówkę po zmarłej żonie Małgorzacie Mincel (wdowie po starym Minclu), wyjechał na wojnę turecką do Bułgarii. Rozważaniom o motywacji bohatera towarzyszy przybliżenie jego przeszłości, między innymi pracy na stanowisku subiekta u Hopfera, nauki w Szkole Przygotowawczej i Szkole Głównej, udziale w powstaniu i zesłaniu na Syberię.
Ignacy Rzecki mieszkał od dwudziestu pięciu lat w bardzo skromnym pokoiku nad sklepem, kierował trójką podwładnych: Klejnem, Lisieckim oraz posiadającym dar przekonywania do zakupów niezdecydowanych klientów - Mraczewskim. Z racji tego, że Rzecki całe dnie spędzał w sklepie, nie lubił wychodzić i nie miał wielu przyjaciół: w największym sekrecie pisywał pamiętnik, w którym wspominał lata swojego dzieciństwa i młodości, opowiadał o rodzicach, ciotce, dzielił się swoją oblubieńczą wręcz miłością do Napoleona Bonaparte – wybitnego francuskiego cesarza. Pamiętnik jest także ważnym dokumentem, jeśli chodzi o przeszłość Wokulskiego, ponieważ Rzecki opisuje początek znajomości z młodym pomocnikiem kolonialno-galanteryjno-mydlarskiego sklepu Niemca Mincla.
Pewnego deszczowego i śnieżnego popołudnia do pokoiku Ignacego Rzeckiego zapukał niespodziewany gość – Stanisław Wokulski. Powracający wojak opowiedział przyjacielowi o tym, jak wzbogacił się dzięki bogatemu wspólnikowi i trafnym lokatom i interesom. Wyjechał, mając trzydzieści tysięcy rubli, a powrócił z dwustu pięćdziesięcioma! Zaznaczał, że nie splamił przy tym swojego honoru i pozostał uczciwy. Teraz zamierzał rozszerzyć sklep oraz zatrudnić dwóch subiektów, aby Ignacy mógł odpocząć. W czasie rozmowy Wokulski wypytywał o niejakiego Tomasza Łęckiego i jego córkę Izabelę. Usłyszał, że choć ich kamienica ma być lada dzień zlicytowana, to oni nadal żyją ponad stan i powiększają swoje zadłużenie w sklepie.
Pochodzący z senatorskiej rodziny Tomasz Łęcki wraz z córką Izabelą i służącymi zajmowali pięknie urządzone ośmiopokojowe mieszkanie w ładnej kamienicy. W przeszłości mężczyzna bywał na zagranicznych dworach, jego dom gościł najzacniejszych obywateli, wśród których jego jedynaczka mogła przebierać w poszukiwaniu kandydata na męża.
Teraz niestety wieść o bankructwie Łęckich spowodowała, że wizyty ustały, a zaproszenia na bale czy obiady nie spływały tak, jak kiedyś. Pan Tomasz utrzymywał jedynie kontakt z najbliższą rodziną, a Izabela odwiedzała ciotkę - hrabinę Karolową, która wyrzucała jej, że nie przyjęła żadnego z licznych adoratorów i nie pomogła tym sposobem podupadającemu finansowo ojcu. Na jednej z takich wizyt Izabela dowiedziała się, że weksle jej ojca zostały przez kogoś wykupione.
W dalszych dniach do uszu Izabeli zaczęły docierać informacje o filantropie – kupcu Stanisławie Wokulskim, którego ona jednak nie lubiła, mimo iż wykupił jej rodzinne srebra oraz weksle Łęckiego, któremu na dodatek dawał się ogrywać w karty. Kobieta uważała, że subiekt pragnie się wkraść w łaski arystokracji, że jego intencje są nieczyste. Dała dowód swojej antypatii i pogardy w czasie wizyty w sklepie Wokulskiego, który to potem podczas samotnego spaceru po Powiślu wspominał pierwsze spotkanie Łęckiej w warszawskim teatrze i miłość od pierwszego wejrzenia do pięknej arystokratki, dla której postanowił zostać bogaczem i wyruszył w poszukiwaniu fortuny na wojnę z Bułgarią.
strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 -
Lalka - Bolesław Prus
Autor: Karolina Marlęga Serwis chroniony prawem autorskim1.Wątek miłosny – historia miłości Wokulskiego do Izabeli Łęckiej
2.Wątek historyczny – tło wydarzeń politycznych
3.Przedstawienie poszczególnych warstw społecznych
4.Zderzenie idei romantycznych i pozytywistycznych
5.Ukazanie nieudanych prób odbudowy Polski w myśl pracy organicznej i pracy u podstaw.
Streszczenie Lalki
Akcja powieści rozpoczyna się na początku 1878 roku, gdy mieszkańcy Warszawy zbierają się w knajpie i zastanawiają nad przyszłością sklepu galanteryjnego J. Mincla i S. Wokulskiego, istniejącego na Krakowskim Przedmieściu, skoro jego właściciel – Wokulski – przekazał go pod opiekę przyjaciela i swojej prawej ręki Ignacego Rzeckiego i, zabrawszy gotówkę po zmarłej żonie Małgorzacie Mincel (wdowie po starym Minclu), wyjechał na wojnę turecką do Bułgarii. Rozważaniom o motywacji bohatera towarzyszy przybliżenie jego przeszłości, między innymi pracy na stanowisku subiekta u Hopfera, nauki w Szkole Przygotowawczej i Szkole Głównej, udziale w powstaniu i zesłaniu na Syberię.
Ignacy Rzecki mieszkał od dwudziestu pięciu lat w bardzo skromnym pokoiku nad sklepem, kierował trójką podwładnych: Klejnem, Lisieckim oraz posiadającym dar przekonywania do zakupów niezdecydowanych klientów - Mraczewskim. Z racji tego, że Rzecki całe dnie spędzał w sklepie, nie lubił wychodzić i nie miał wielu przyjaciół: w największym sekrecie pisywał pamiętnik, w którym wspominał lata swojego dzieciństwa i młodości, opowiadał o rodzicach, ciotce, dzielił się swoją oblubieńczą wręcz miłością do Napoleona Bonaparte – wybitnego francuskiego cesarza. Pamiętnik jest także ważnym dokumentem, jeśli chodzi o przeszłość Wokulskiego, ponieważ Rzecki opisuje początek znajomości z młodym pomocnikiem kolonialno-galanteryjno-mydlarskiego sklepu Niemca Mincla.
Pewnego deszczowego i śnieżnego popołudnia do pokoiku Ignacego Rzeckiego zapukał niespodziewany gość – Stanisław Wokulski. Powracający wojak opowiedział przyjacielowi o tym, jak wzbogacił się dzięki bogatemu wspólnikowi i trafnym lokatom i interesom. Wyjechał, mając trzydzieści tysięcy rubli, a powrócił z dwustu pięćdziesięcioma! Zaznaczał, że nie splamił przy tym swojego honoru i pozostał uczciwy. Teraz zamierzał rozszerzyć sklep oraz zatrudnić dwóch subiektów, aby Ignacy mógł odpocząć. W czasie rozmowy Wokulski wypytywał o niejakiego Tomasza Łęckiego i jego córkę Izabelę. Usłyszał, że choć ich kamienica ma być lada dzień zlicytowana, to oni nadal żyją ponad stan i powiększają swoje zadłużenie w sklepie.
Pochodzący z senatorskiej rodziny Tomasz Łęcki wraz z córką Izabelą i służącymi zajmowali pięknie urządzone ośmiopokojowe mieszkanie w ładnej kamienicy. W przeszłości mężczyzna bywał na zagranicznych dworach, jego dom gościł najzacniejszych obywateli, wśród których jego jedynaczka mogła przebierać w poszukiwaniu kandydata na męża.
Teraz niestety wieść o bankructwie Łęckich spowodowała, że wizyty ustały, a zaproszenia na bale czy obiady nie spływały tak, jak kiedyś. Pan Tomasz utrzymywał jedynie kontakt z najbliższą rodziną, a Izabela odwiedzała ciotkę - hrabinę Karolową, która wyrzucała jej, że nie przyjęła żadnego z licznych adoratorów i nie pomogła tym sposobem podupadającemu finansowo ojcu. Na jednej z takich wizyt Izabela dowiedziała się, że weksle jej ojca zostały przez kogoś wykupione.
W dalszych dniach do uszu Izabeli zaczęły docierać informacje o filantropie – kupcu Stanisławie Wokulskim, którego ona jednak nie lubiła, mimo iż wykupił jej rodzinne srebra oraz weksle Łęckiego, któremu na dodatek dawał się ogrywać w karty. Kobieta uważała, że subiekt pragnie się wkraść w łaski arystokracji, że jego intencje są nieczyste. Dała dowód swojej antypatii i pogardy w czasie wizyty w sklepie Wokulskiego, który to potem podczas samotnego spaceru po Powiślu wspominał pierwsze spotkanie Łęckiej w warszawskim teatrze i miłość od pierwszego wejrzenia do pięknej arystokratki, dla której postanowił zostać bogaczem i wyruszył w poszukiwaniu fortuny na wojnę z Bułgarią.
strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 -