Jesteś w: Kordian

Monolog Kordiana na szczycie Mont Blanc

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Monolog Kordiana na szczycie Mont Blanc stanowi moment kulminacyjny całego dramatu. Nawiązuje do sceny z poematu dramatycznego Byrona „Manfred”, a także „Wielkiej Improwizacji” z III cz. „Dziadów” Mickiewicza. Podczas wygłaszania monologu w bohaterze dokonuje się wówczas wewnętrzna przemiana, będąca wynikiem duchowych i moralnych doświadczeń. Kordian pragnie być bojownikiem o wolność Polski, poświęcić się dla ojczyzny, nie szczędząc nawet swojego życia. Bohater wie, że skazany jest na samotność, jednak czuje odpowiedzialność za swój kraj i jego mieszkańców. Czuje, że wysoko w górach jest bliżej Boga. Zastanawia się nad sensem istnienia, by ostatecznie stwierdzić, że jego celem jest walka o niepodległość ojczyzny.

Swój program Kordian zawiera w zawołaniu „Polska Winkelriedem narodów!”. Nawiązuje do legendarnego czternastowiecznego rycerza szwajcarskiego – Arnolda Winkelrieda – który walcząc przeciwko Austriakom podczas bitwy pod Sempach przyjął na siebie ciosy włóczni wroga. Zginął, jednak dzięki jego wyczynowi Szwajcarzy zwyciężyli bitwę. Polska ma odegrać podobną rolę jak średniowieczny wojownik. Ma skupić na sobie ciosy nieprzyjaciela (Rosji), ponieść klęskę, ale dzięki temu zapewnić wyzwolenie innym europejskim narodom („Poświęci się, choć padnie jak dawniej!”) i harmonijne współistnienie. Po wypowiedzeniu tych słów bohater na chmurze zostaje przeniesiony do Polski, by swoje słowa zamienić w czyn.



  Dowiedz się więcej