Jesteś w: Jądro ciemności

„Jądro ciemności” - Czy zbrodnia i szaleństwo są związane z wyborem warunków zewnętrznych czy stałym elementem ludzkiej natury? Odpowiedz na pytanie analizując postawę Kurtza – rozprawka

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Bohater utworu Conrada „Jądro ciemności” Charles Marlow informacje o najlepszym agencie Belgijskiej Spółki do Handlu z Górnym Kongiem zbiera stopniowo. Jest to dla niego postać intrygująca. Ciągle słyszy o jego wyjątkowości, talentach i wysokich dochodach. Na koniec, docierając do stacji Kurtza w głębi dżungli przekonuje się na własne oczy jak wygląda prawda.

Stwierdza, że człowiek ten musiał oszaleć, skoro doprowadził do rzezi okolicznych plemion, z pozostałych zrobił swoich poddanych, otoczył swój dom palisadą z zatkniętymi ludzkimi głowami i zachowuje się jak przywódca dzikiego plemienia, nie zapominając przy tym o dochodach z handlu kością słoniową. Szaleństwo jednak nie wyjaśnia wszystkiego. Musiało mieć ono jakieś swoje przyczyny.

Człowiek w swojej naturze zachowuje pierwotne instynkty, ponieważ to one w przeszłości zadecydowały o przetrwaniu gatunku ludzkiego. Przeważnie nie zastanawiając się nad tym, przechowuje je jakby na wszelki wypadek. Instynkty te są wyciszone przez cywilizacyjne warunki. Pewnych rzeczy człowiek cywilizowany nie musi robić, by przetrwać. Marlow, który jest marynarzem, przez kontakt z morskim żywiołem nie traci swojej osobowości cywilizowanego Europejczyka. Korzysta ze swoich umiejętności, przewiduje i planuje. Dziwi się ludożercom pracującym na parowcu, że nie pomyśleli o zabraniu odpowiedniej żywności i głodują. Widocznie jednak ich kultura zabraniała ludożerstwa w pewnych okolicznościach, gdyż nie rzucili się na białych.

Warunki cywilizacyjne stwarzają również pewien system kontroli grupy nad jednostką. Ogólnie mówiąc jest to prawo, obyczajowość, niekiedy religia. Służy to utrzymaniu ładu społecznego. Anarchiczne jednostki bywają w różny sposób karane za wyłamywanie się z obowiązującego systemu.

W przypadku agenta Kurtza doszło do utraty wszelkich hamulców z powodu braku jakiegokolwiek systemu kontroli. Nadmierna wolność w połączeniu z warunkami, w jakich znalazł się spowodowały, że zatracił poczucie rzeczywistości. Uwielbiany przez tubylców z powodu swojej przewagi nad nimi, żył upojony władzą i bogactwem. Kres temu położyła tropikalna, niewystępująca w Europie choroba, która wyniszczyła jego organizm.



  Dowiedz się więcej