Jesteś w: Syzyfowe prace

Walka polskiej młodzieży z rusyfikacją w „Syzyfowych pracach”

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Stefan Żeromski w „Syzyfowych pracach” ukazał kolejne etapy rusyfikacji Polaków pod zaborami. Wspomina o zakazie posługiwania się językiem polskim w oficjalnych kontaktach, prowadzeniu edukacji w języku rosyjskim, inwigilacji uczniów i poddaniu ich ścisłej kontroli. W takiej atmosferze wychowywała się szkolna młodzież w II połowie XIX wieku.

Mimo, że rusyfikatorzy często odnosili skutki i udawało im się pozbawić młodzież szkolną zdolności samodzielnego myślenia i tożsamości narodowej, niektórym z nich udało się przeciwstawić wszechobecnym zabiegom. W gimnazjum w Klerykowie musieli zmierzyć się z wieloma zakazami – zakazem czytania dzieł polskich autorów, posługiwania się językiem polskim – oraz nakazami – m. in. modlitwa za cara. Jedną z postaci, która złamała te zasady był Bernard Zygier. Na lekcji języka polskiego wyrecytował on bezbłędnie „Redutę Ordona” Adama Mickiewicza. Sposób deklamacji i siła utworu wieszcza spowodowała, że uczniowie zaczęli zastanawiać się nad swą narodowością. Dzięki Bernardowi Zygierowi w wielu przypadkach zrusyfikowanej młodzieży odezwała się polskość. Innym przykładem jest postawa Tomasza Waleckiego, który wykazując odwagę protestuje w imieniu całej klasy przeciwko krzywdzącej opinii nauczyciela historii Kostriulewa o katolickich siostrach zakonnych. Za swój bunt skazany zostaje na karę chłosty.

Uczniowie notorycznie łamali także zakaz mówienia po polsku. Unikali chodzenia do teatru, gdzie wystawiano jedynie sztuki w języku rosyjskim. Główny bohater początkowo ulega czarowi rosyjskiego teatru, jednak po zawarciu znajomości z Zygierem odmawia uczęszczania na spektakle. Inną formą sprzeciwu wobec rusyfikacji była organizacja tajnych spotkań, na których dyskutowano o Polsce, a także czytano zakazaną literaturę – zarówno zachodnich autorów, jak i rodzimych.
strona:   - 1 -  - 2 - 



  Dowiedz się więcej