Jesteś w:
Dziady
Głównym negatywnym bohaterem dramatu Adama Mickiewicza „Dziady. Część III” jest senator Nowosilcow.
Mężczyzna był wysłannikiem cara mającym zaprowadzić porządek w Warszawie. Spełnianie oczekiwać przełożonego było głównym motywem jego postępowania, co nie znaczy jednak, że prywatne korzyści nie były dla niego istotne. Było wręcz przeciwnie – Senator przy każdej nadarzającej się okazji starał się „ugrać coś na boku”. Stracił cały majątek w Rosji, przez co został pozbawiony także szacunku cara, a teraz starał się to wszystko odzyskać.
Nowosilcow sprawował zwierzchnictwo nad więzieniami. Naginał prawo wedle własnych potrzeb, nie respektując podstawowych praw człowieka zezwalał na tortury i przetrzymywanie aresztantów bez procesów czy chociażby formalnych zarzutów. Przykładem prowadzenie śledztwa dla własnych korzyści było aresztowanie syna kupca, co wiązało się z anulowaniem zaciągnięcie długu (w zamian za uwolnienie chłopaka).
Bohater lubił otaczać się ludźmi przekonanymi o jego niezwykłości. Był łasy na komplementy, nawet jeśli były nieszczere. Uwielbiał być postrzegany jako mistrz dobrego smaku i organizator najlepszych balów. Gdy matka Rollisona dziękowała mu na forum za jego dobroć i współczucie, bez mrugnięcia okiem kazał doprowadzić do „samobójstwa” jej jedynego syna. Wcześniej wydał także rozkaz zepchnięcia tej niewidomej staruszki ze schodów, aby więcej mu nie przeszkadzała.
Nowosilcow jest postacią bezduszną, zakłamaną i dwulicową.
Charakterystyka Nowosilcowa
Autor: Karolina Marlęga Serwis chroniony prawem autorskimGłównym negatywnym bohaterem dramatu Adama Mickiewicza „Dziady. Część III” jest senator Nowosilcow.
Mężczyzna był wysłannikiem cara mającym zaprowadzić porządek w Warszawie. Spełnianie oczekiwać przełożonego było głównym motywem jego postępowania, co nie znaczy jednak, że prywatne korzyści nie były dla niego istotne. Było wręcz przeciwnie – Senator przy każdej nadarzającej się okazji starał się „ugrać coś na boku”. Stracił cały majątek w Rosji, przez co został pozbawiony także szacunku cara, a teraz starał się to wszystko odzyskać.
Nowosilcow sprawował zwierzchnictwo nad więzieniami. Naginał prawo wedle własnych potrzeb, nie respektując podstawowych praw człowieka zezwalał na tortury i przetrzymywanie aresztantów bez procesów czy chociażby formalnych zarzutów. Przykładem prowadzenie śledztwa dla własnych korzyści było aresztowanie syna kupca, co wiązało się z anulowaniem zaciągnięcie długu (w zamian za uwolnienie chłopaka).
Bohater lubił otaczać się ludźmi przekonanymi o jego niezwykłości. Był łasy na komplementy, nawet jeśli były nieszczere. Uwielbiał być postrzegany jako mistrz dobrego smaku i organizator najlepszych balów. Gdy matka Rollisona dziękowała mu na forum za jego dobroć i współczucie, bez mrugnięcia okiem kazał doprowadzić do „samobójstwa” jej jedynego syna. Wcześniej wydał także rozkaz zepchnięcia tej niewidomej staruszki ze schodów, aby więcej mu nie przeszkadzała.
Nowosilcow jest postacią bezduszną, zakłamaną i dwulicową.